Nazywam się Edyta Wójcik
Oto moja podróż
przez odkrywanie cudów

Moja droga prowadzi mnie do przebudzenia i transformacji.
Dzięki niej przełamuje blokady i odpuszczam to, co mnie obciąża.
Jestem świadoma tego, jaki jest mój cel.

Przystanek pierwszy: ściana

Podobno większość najważniejszych zmian w naszym życiu zaczyna się od rewolucji. U mnie było podobnie, chociaż sama nigdy nie przypuszczałabym, że tak potoczy się moja historia.

Od zawsze kochałam i doceniałam życie. Chyba dlatego tak trudno było mi zaakceptować moment, w którym nagle dotarłam do ściany. Nie wiedziałam, co robić. Zdecydowałam, że muszę wywrócić wszystko do góry nogami. Wspólnie z mężem postanowiliśmy wyemigrować do Anglii. Z bólem serca zostawiliśmy rodzinę i wyruszyliśmy.

Nasza prywatna podróż w nieznane. Cegła po cegle zaczęłam budować nową rzeczywistość.

Początki były ciężkie. Długo nie mogłam odnaleźć samej siebie. W końcu nadszedł moment, który lubię nazywać przebudzeniem.

Pracowałam wtedy jako nauczyciel w szkole specjalnej. To była harówka, wyczerpująca pod względem fizycznym i psychicznym. Pewnego dnia  moje ciało nie wytrzymało, tak po prostu. Byłam w pracy, kiedy nagle poczułam przeszywający ból i na jakiś czas straciłam głos.

Kilka dni później w środku nocy wybudził mnie paraliż. Fizycznie straciłam przytomność, ale mentalnie zdawało mi się, że płynę tunelem w całkowicie innej przestrzeni. Czułam, jakbym wyszła z własnego ciała. Jednocześnie byłam niewyobrażalnie szczęśliwa i wolna. Nagle usłyszałam wołanie, które nakazało mi wracać.

Przystanek drugi przebudzenie
Przystanek trzeci transformacja

To był moment, który całkowicie odmienił moje życie. Wiedziałam, że będę musiała dokonać wielkiej transformacji. Wiedziałam, że będzie to wymagać ode mnie wiele wysiłku.

Złożyłam sobie obietnicę, że odnajdę nową drogę i zacznę pomagać w tym innym. Szukając pomocy, udałam się do lekarza medycyny chińskiej. Nie była to moja pierwsza wizyta, ale z pewnością pierwsza z tak świadomą intencją.

Tak zaczęła się moja wielka miłość do holistycznego podejścia do życia i zdrowia. Miłość, która pociągnęła za sobą kolejne – leczenie ziołami, akupunkturę, Ajurwedę, masaż Ggua Sha czy kuchnię Pięciu Przemian.

Kiedy dziś wracam myślami do tamtej nocy, w moim sercu rozpala się ogień.

Od zawsze jakoś podświadomie wierzyłam w prawo przyciągania. Że to myśli kreują naszą rzeczywistość.

Sama nie wiem, kiedy zaczęłam praktykować mapę marzeń. Pamiętam, jak zapragnęłam mieć czerwonego Mercedesa. Zdjęcie wymarzonego auta zawiesiłam na tablicy w domu i ustawiłam jako tapetę komputera.

Trzy miesiące później stał na moim podjeździe. Dość szybko jednak zrozumiałam, że aby prawo przyciągania działało stabilnie, potrzebny jest jeszcze jeden element. Harmonia energii wokół.

Od lat ciekawił mnie temat Feng Shui, ale nigdy nie zgłębiałam wiedzy w tym kierunku. Kiedy postanowiłam to zmienić, los zesłał mi cudownego nauczyciela.

Przystanek czwarty iskra
Przystanek piąty dopełnienie

Przypadkiem spotkałam Marie Diamond – mastera Feng Shui i moją przyszłą mentorkę. Jakiś czas później zjawiłam się na prowadzonym przez nią kursie.

Podeszłam do tego z dystansem. Byłam pewna, że aby Feng Shui działało, ludzie muszą w nie wierzyć. Jak bardzo się myliłam!

Niepewnie zaczęłam wprowadzać w domu podstawowe zasady zgodne z tą filozofią. Przestawiałam meble, pozbywałam się niepotrzebnych przedmiotów, wprowadzałam nowe kształty i kolory. I co się stało?

Każda sfera mojego życia uległa poprawie – zdrowie, relacje, a nawet finanse! Dopiero połączenie wcześniejszych działań wewnątrz mnie oraz zmian wprowadzonym wokół mnie przyniosło całkowite spełnienie.

Moja misja

Temat Feng Shui jest mi bliski już od 11 lat, a od 4 lat czynnie się go uczę i praktykuję.

Cały czas pogłębiam wiedzę z zakresu pracy z energią człowieka oraz przestrzenią, w jakiej przebywa.

Przez ten czas doświadczyłam ogromnych zmian, na przykład powrotu do zdrowia po trwającej 6 lat chorobie.

Dziś jako certyfikowany konsultant Diamond Feng Shui pomagam nieść tę niesamowitą moc innym ludziom. Wiem, że przez zmianę otoczenia zmienia się całe nasze życie.

Pomagam klientom w transformowaniu przestrzeni tak, by wspierała ich w dążeniu do miejsc, w których chcą się znaleźć.

Moja wiedza i doświadczenie

Jestem uczennicą mistrzyni Marie Diamond, absolwentką London School of Feng Shui oraz uczennicą Joey’a Yap, u którego zdobywałam wiedzę na temat Feng Shui i astrologii chińskiej BaZi.

Pracuję z klientami osobiście w ich domach, biurach i miejscach biznesu, a także konsultuję nieruchomości online na całym świecie. Do analizy przestrzeni moich klientów wykorzystuję zdobytą wiedzę oraz wyjątkowy dar intuicyjnego odczytywania energii. Aranżuję i tworzę przestrzenie zgodnie z energetycznymi potrzebami moich klientów.

Jestem również certyfikowanym radiestetą, co pozwala mi badać i neutralizować promieniowanie występujące na terenie nieruchomości. Dzięki temu mogę harmonijnie dostosować design do panującej w domu lub biurze energii.

Dzięki tej unikalnej kombinacji wiedzy oraz pracy z intuicją, szybko i skutecznie znajduję przyczyny problemów moich klientów i rekomenduję skuteczne strategie działania.

Co mogę  dla Ciebie zrobić?

Dla wszystkich, którzy potrzebują natychmiastowej pomocy

Umów się na indywidualne konsultacje Feng Shui Twojego domu bądź biura. Przeprowadzam je online lub osobiście odwiedzając przestrzeń, która potrzebuje zmiany.

Dla wszystkich głodnych wiedzy

Zajrzyj do e-booka Yang Sheng Tajemnica odżywczego życia o medycynie chińskiej, naturalnych terapiach, Feng Shui i nie tylko. Znajdziesz tam między innymi przepisy zgodne z odżywianiem według pór roku.

Masz do mnie pytania?

Z przyjemnością na nie odpowiem! 

Jeśli chcesz umówić się na konsultację, możesz zrobić to bezpośrednio na stronie, wypełniając formularz kontaktowy.